Teoria: Dolina Ukrytych Dinozaurów

DUD - miejsce zupełnie nie związane z fabułą gry, dodane tak sobie dla urozmaicenia rozgrywki :3. Ale po co nam miejsce które jest w sumie "niepotrzebne"? W Dolinie jest dość mało zadań, są misje u podróżnika, pani Einstein i ludzi od wykopalisk i oczywiście u Kallitersów (przepraszam jeśli źle napisałam). U podróżnika Nicka mamy misję aby szukać Yeti, odnaleźć panią profesor, zbadać nieodkryte tereny bądź rozbudować jego obozowisko. Jak wiemy do Doliny zaprowadza nas Elizabeth, kiedy wbijemy 15 poziom automatycznie pojawia się zadanie. Zdziwiło mnie dość jedno zadanie, które nie jest "podawane nam", aby je rozpocząć trzeba samemu znaleźć tą osobę, co jest dość trudne ponieważ niezbyt wiemy gdzie jej szukać i nie wyświetla się jej punkt na mapie. Nick nic o niej nie wspominał, tym bardziej Einstain, (przynajmniej nie przypominam sobie) ale dlaczego? Z tego co dowiemy się od tego ów obiektu zainteresowania, jest to pani weterynarz która się zwyczajnie zgubiła i zamarzła na kostkę lodu. W Star Stable zawsze dziwią mnie takie sytuacje, jak ona przeżyła?! Przecież była zupełnie odmrożona i miała tylko lekarski kitel, a więc nie ubrała się zbytnio ciepło na wycieczkę po zamarzniętej doszczętnie glebie (dość nierozsądne).

Zdjęcie zaczerpnięte z Google Grafika 

Jeśli chcecie znaleźć panią weterynarz (bo jeszcze tego nie zrobiliście), szukajcie w miejscu zaznaczonym na mapie, z tego co wiem dużo osób ma zmarzlaka w innym miejscu ale w zasadzie każdy ma w bodajże tak się nazywa, Dolina Zamarzniętej Mgły (chyba tak :D) 

Kallitersi, tak to oni skrywają najwięcej tajemnic. Kim są? Co tu robią? Skąd przybyli? Wiemy że mają własny język, kulturę i religię (w pewnym zdaniu facet wyjawia że wieży w jakiegoś bożka). Mieszkają w tych skrajnych warunkach już od setek lat, łapiąc śnieżne wiewiórki (pewnie ryby), znajdując różne bezużyteczne dla nas przedmioty oraz oczywiście handlując fiordami. Aby móc kupić fiordy musimy wbić wysoką reputację. Ale moim zdaniem najciekawszy w całym DUD jest ten ogromny budynek (pałac, grota, cokolwiek) który jest za nimi. Emituje z niego światło które w pewnym stopniu ma coś w sobie magicznego. Kalitersi mówią że jest to portal. Może ten portal może przenieść do Pandorii i w ten sposób rozkręci się fabuła? To są oczywiście moje domysły, ale fajnie by było gdyby tak się stało :) . Kiedy zrobimy misje z fiordami jest już koniec, nie ma żadnych misji z Kalitersami. Od dawna nie było żadnej aktualizacji z DUD oprócz dodania nowych maści fiordów. Moim zdaniem wręcz powinni przeciągnąć fabułę aby trochę najechała na DUD. 

Zdjęcie z Google Grafika 

No i oczywiście miejsce o które wszyscy mnie pytają, czyli Jaskinia Zagubionej Lodowej czarownicy! Otóż to! Nick zdradza nam bardzo przydatne informacje kiedy odkryjemy, zbadamy ten teren za jego pośrednictwem, rzecz jasna. 

Ja będę takim ohydnym Polsatem że dowiecie się dopiero w kolejnym poście (obiecuje nie będziecie czekać długo) co powiedział Nick, jakie jest moje zdanie na ten temat i co łączy fabułę gry z samotnym drzewem? To wszystko dowiecie się w niedzielę bądź poniedziałek ;* 

A na chwilę obecną przepraszam że tak długo nie dodawałam żadnej teorii, po prostu nie miałam pomysłu ani weny, a jak bym napisała taką teorię bez żadnego zaangażowania to wyszła by byle jaka i by się wam nie podobała. Ale ja powracam! Motywuje mnie to że w sumie już za 4 tygodnie mamy wakacje! To bardzo podnosi mnie na duchu, ale trochę przygnębia że będę musiała się rozstać z moimi wariatami z klasy z którymi zżyłam się przez te niby krótkie 6 lat. Teraz się wyjawia że mam prawie 13 lat xD 

                

              Pozdrawiam was serdecznie i oczekujecie nowego posta z dokończeniem historii DUD! 

 Ściskam i miłego weekendu! 

                                                          Susan Moonlund