środa, 22 kwietnia 2015

Teoria: Zapomniane Pola i opuszczona farma...

Od razu mówię że nie będę odgapiać teorii od innych blogów :3

Okey! 
A więc przejdźmy do tematu.... . 
Zapewne byliście na Zapomnianych Polach i farmie Unfortunate Daws.... .  Jest to dość osobliwe miejsce, kiedy pierwszy raz wjechałam na pola przeraziła mnie trochę ta muzyczka :/ Niektórym to nie przeszkadza ale mnie bardzo irytuje muzyka z Jarh. Nie wiem dlaczego, ale tak jest xd 
Na Zapomnianych Polach w sumie nie ma nic ciekawego oprócz Magicznego Drzewa, ściętego drzewa, jakiś krąg z kamieni runniczynch i bardzoo dużo zieleni. No ale oczywiście najważniejszą rzeczą w tym miejscu jest właśnie opuszczona farma Unfortunate Daws. To miejsce jest jednym słowem CREEPY! Kiedy wjeżdża się na teren stajni zapada cisza i słychać tylko głośny wiatr, nic poza tym. Farma wydaje się być normalną ale jest opuszczona, są na niej okropne pajęczyny itd..., ale pozostały zwierzęta. Nie ma tam żadnej żywej duszy prócz zwierząt. Krów, owiec i kur. 
Zastanawia mnie to że miejsce wygląda jakby ludzie opuszczali je w pośpiechu, wzięli wszystko co najpotrzebniejsze a zwierzęta i inne rzeczy pozostawili. Te ,,inne rzeczy'' to między innymi, drewno zrąbane na opał, siano, garnki w jednym domu są skrzynie z warzywami (kapustą). Na terenie stajni jest aktywna skrzynka na listy i studnia. U góry jest podwózka również aktywna, ale dlaczego nie ma żadnego człowieka ani nie ma żadnych misji? Jedyna misja w pobliżu to misje ze Starshine, Lisą i codzienne połowy. 
Każdy kto pisze o tym miejscu post oczywiście wrzuca zdjęcie nad którym można się długo zastanawiać, czyli krowę która stoi na samej krawędzi ,,wąwozu'' i wygląda jak samobójca który ma za chwilę spaść. Jest to doprawdy dziwna kwestia...albo małe stadko owiec składające się z 3 sztuk które krąży po pastwisku gromadą w kółko cały czas, nie zatrzymując się. Czy to jest jakieś przesłanie? Jakiś spisek obrońców praw zwierząt? Bladego pojęcia nie mam... 
Oto właśnie ta psyhiczna krowa... 
Tutaj widać to stadko, szłam za nimi aby zobaczyć dokąd idą. Krążą kółko wokół drzew i krzaków po czym idą jeszcze chwilę na przód i dosłownie wchodzą w skałę i przechodzą przez ów głaz na drugą stronę i tak w kółko.
Tutaj słabo widać ale jak się przyjrzycie to za mną przechodzą owce..
Same Zapomniane Pola wyglądają bardzo ładnie tylko ta farma jest dość kontrowersyjna. Wiele osób twierdzi że rodzina została zamieniona w zwierzęta i ta krowa to jest członek rodziny (prawdopodobnie głowa rodziny czyli jakiś pseudo ojciec) który nie znosi swojej obecnej postaci i chce popełnić samobójstwo aby wreszcie z tym skończyć. Owce przemierzające świat to dzieci które szukają swojej mamy i taty, krążą w kółko nie mogąc ich znaleźć. Dziwne jest również to że u góry famy znajduje się miejsce gdzie się kupuje konie, ale tych koni nie ma... ;-; 
,,Zapomniana Ścieżka'', ,,Zapomniane Pola'', wszystko zapomniane, ale dlaczego?! Wiemy że w miejscu gdzie obecnie są pola był kiedyś wieelki las, taki jak Zielona Dolina ale został wycięty na budowę miasta i stajni. Ale dlaczego na farmie Unfortunate Daws nikt nie mieszka? 
Nie wiem..., ale moja wersja to taka że rodzina Daws miała jakieś okropne przeżycia..., może to dlatego że farma leży wręcz na Przesmyku Diabła które jest jakimś dziwnym pandorycznym zjawiskiem? Biedna, zagubiona familia po przeżyciach szybko się spakowała, wzięła tylko najpotrzegniejsze rzeczy między innymi konie, zwierzęta wypuściła na pole aby mogły przeżyć i uciekła gdzie ich nogi poniosły... . To jest moja wersja, co wy myślicie o mrocznej zagadce rodziny Daws? Zapraszam do komentowania, to bardzo motywuje! Za niedługo pojawi się kolejny post tylko teraz o nieodkrytych miejscach. ☺ 
A! Pozdrawiam serdecznie dziewczyny które spotkałam zbierając materiały na bloga :D 



13 komentarzy:

  1. Superowoo :O rozkręcasz się :D Hmm farma daje dużo do myślenia i jest na serio creepy : o czekam na następne teorie i pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za pozdrowienia :) Rzeczywiście, ta farma jest naprawdę straszna. Naczytałam się pełno teorii o niej to teraz mam, boję się tam przyjeżdżać. Wokół "mostu wyrzutni" pojawiają się i znikają czasem rzeczy takie jak: kwiaty, skała. Raz zdarzyło się tak, że skała przesunęła się dosłownie w prawo! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow dość straszna teoria i niepokojąca :O Ja czytałam tylko jedną teorie bo nie znalazłam więcej :c (oprócz tej) hmm mam nadzieje że niedługo coś się wyjaśni na temat farmy unfortunate dews.

      Usuń
  3. Podkreślam że to są "ZAPOMNIANE" pola, dlatego nic tam nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie "Zapomniane", czyli kiedyś najwyraźniej było. Tylko dlaczego już nie ma?

      Usuń
    2. Właśnie "Zapomniane", czyli kiedyś najwyraźniej było. Tylko dlaczego już nie ma?

      Usuń
  4. Ciekawa Teoria.. Te miejsce jest serio dziwne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, że mnie dodałaś ;)
    Jestem na zdjęciu na karym arabie ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. w tamtej okolicy (juz na zapomnianych polach) wybuchła epidemia, przez co rodzina Dew musiała sprzedać wszystko co miała i przenieść się w inne miejsce. Dziwne zachowanie bydla moze miec swoje wyjasnienie w owej dziwnej chorobie. Zwierzęta, zostawione na pastwę losu, rozniosly wirusy po calym terenie. Farma z pewnoscia zostalaby przez kogos odkupiona i odbudowana, jest jednak uwazana za teren skazony. Wlasnie z czyms takim kojarzy mi sie to miejsce, choroba, goraczka, smierc, atmosfera jest po prostu "niezdrowa". Wczesniej sie nad tym nie zastanawialam, dlugo uwazalam farme za spokojne miejsce, gdzie uciekalam od zgielku i tlumu moich znajomych. Jednak im wiecej tego typu teorii czytam, im wiecej sie nad tym zastanawiam, tym bardziej miejsce naprawa mnie niepokojem. :D dzis organizuje tam poszukiwania

    OdpowiedzUsuń
  7. w tamtej okolicy (juz na zapomnianych polach) wybuchła epidemia, przez co rodzina Dew musiała sprzedać wszystko co miała i przenieść się w inne miejsce. Dziwne zachowanie bydla moze miec swoje wyjasnienie w owej dziwnej chorobie. Zwierzęta, zostawione na pastwę losu, rozniosly wirusy po calym terenie. Farma z pewnoscia zostalaby przez kogos odkupiona i odbudowana, jest jednak uwazana za teren skazony. Wlasnie z czyms takim kojarzy mi sie to miejsce, choroba, goraczka, smierc, atmosfera jest po prostu "niezdrowa". Wczesniej sie nad tym nie zastanawialam, dlugo uwazalam farme za spokojne miejsce, gdzie uciekalam od zgielku i tlumu moich znajomych. Jednak im wiecej tego typu teorii czytam, im wiecej sie nad tym zastanawiam, tym bardziej miejsce naprawa mnie niepokojem. :D dzis organizuje tam poszukiwania

    OdpowiedzUsuń
  8. w tamtej okolicy (juz na zapomnianych polach) wybuchła epidemia, przez co rodzina Dew musiała sprzedać wszystko co miała i przenieść się w inne miejsce. Dziwne zachowanie bydla moze miec swoje wyjasnienie w owej dziwnej chorobie. Zwierzęta, zostawione na pastwę losu, rozniosly wirusy po calym terenie. Farma z pewnoscia zostalaby przez kogos odkupiona i odbudowana, jest jednak uwazana za teren skazony. Wlasnie z czyms takim kojarzy mi sie to miejsce, choroba, goraczka, smierc, atmosfera jest po prostu "niezdrowa". Wczesniej sie nad tym nie zastanawialam, dlugo uwazalam farme za spokojne miejsce, gdzie uciekalam od zgielku i tlumu moich znajomych. Jednak im wiecej tego typu teorii czytam, im wiecej sie nad tym zastanawiam, tym bardziej miejsce naprawa mnie niepokojem. :D dzis organizuje tam poszukiwania

    OdpowiedzUsuń
  9. Smutne, dziwne, straszne

    Sorki, ale pisze się DEw przez e, a nie a... Ale nie obraź się ;)

    Mega fajna ta teoria!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy czytałam o tej krowie samobójczyni za oknem zaczął padać grad i rozpętała się burza................
    Boję się Gardnock nadchodzi ...... xD

    OdpowiedzUsuń