Teoria: Magia drzew

Ten post nawiązuje do czegoś co jej znane i magiczne. A są tym drzewa. SSO jest oczywiście grą gdzie jest pełno przyrody i nauki aby dbać o środowisko. Jest to moim zdaniem dobry pomysł, ponieważ w Star Stable grają również dzieci 7-8 lat :)
Niektórzy z was na pewno mieli zadanie z Lisą i magicznym drzewem na Zapomnianych Polach. Chodziło o to aby spłacić dług u Starej Wdowy łącząc jej korzenie z korzeniami drzewa na Wzgórzu Stracha na Wróble, ponieważ wcześniejsza ,,towarzyszka'' owego drzewa została zcięta...
Ale na całym Jorvik są łącznie 3 magiczne drzewa i jedno zcięte, a więc dlaczego drzewo niedaleko Jodłowego Gaju nie zostało wzięte pod uwagę? Oczywiście, jest za daleko, to jasne. Ale Stara Wdowa mówiła że sieć ich korzeni obiega całą wyspę, czyli wychodzi na to że Magiczne Drzewo niedaleko JG nie ma swojego ,,towarzysza'', chyba że istnieje kolejne drzewo o którym my nie wiemy? No bo zobaczmy, drzewa związane z misjami są bardzo blisko siebie, 2 drzewa na Zapomnianych Polach i jedno po przeciwnej stronie, może jakieś 250m dalej..., a tamto jest na drugim końcu Jorvik! Czy to nie dziwne? Tutaj macie zdjęcie wszystkich drzew, tego uciętego nie wrzucałam.

Kolejna rzecz. 

Na pewno każdy szanujący się Star Rider był w zamku Srebrnej Polany. Od razu jak się wchodzi widać portret Baronowej a po prawej jest portret radnego z Doliny Złotych Wzgórz. Ale czy przyjrzeliście się jakie ,,witraże'' są na około portretu damy Winnicy? Są przedstawione 2 drzewa, po jednym na każdej stronie, no dobra są tylko 2 ale co z tym 3? I tu nasuwa się pytanie, czemu zostały przedstawione tylko 2 drzewa zamiast 3? Może to przypadek SSO chcieli po prostu aby zamek ładnie wyglądał? Nie, nie wydaje mi się. 

Z zamkiem są związane ważne misje jak uwolnienie Lindy, otwarcie GHV, to musi coś znaczyć. 

Następna rzecz.

Zapewne zauważyliście że w niektórych miejscach w Jorvik są pewne...statuetki? Ja jak na razie znalazłam tylko 2, jedną przy pewnym domu w Miasteczku Srebrnej Polany, a drugą obok sklepu druidów za domkiem Elizabeth. Jak się bliżej przyjrzeć, postać przedstawia drzewo, przed nim dziewczynę o smutnym wyrazie twarzy obok której siedzą dwa gargulce. Dość dziwne połączenie... . 

Pierwsze co mi przychodzi na myśl to dziewczyna na koniu która ma wybawić Jorvik, no dobra ale gdzie ten koń? Może to być zagubiona Anne? A te gargulce to wysłannicy Garnocka (chyba tak się pisało) . Nie wiem co o tym myśleć...Ogólnie jak dla mnie ten cały ,,pomniczek'' jest dość straszny i mroczny...

Napiszcie jakie są wasze teorie na temat posągów i drzew! :D